poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Polo w cechu.

Z wszystkich osób, które scharakteryzowaliśmy wspólnie na naszym blogu w turnieju wzięło udział 100 procent. Stanowi to prawie co drugą osobę na całym turnieju. Ta frekwencja i chęć do grania niezwykle cieszy, tym bardziej, że 5 na 14 osób to absolutni debiutanci – którzy pokazali, że pod żadnym pozorem nie są „chłopcami do bicia”. Szczególne słowa uznania należą się Adiemu, który swój debiut okrasił dojściem do finału. Chapeau bas, nikt się tego nie spodziewał, włącznie z zainteresowanym (sprawdzone źródło). W finale tym zresztą znalazło się 3 zawodników z Krakowa. Obecność w nim Balcera raczej nikogo nie dziwi, z pewnością natomiast In plus zaskoczeniem jest gra Madeja. Warto jeszcze odnotować, że w równoległej konkurencji „goldsprint” całe podium zajęło trio z naszego klubu: pierwsze miejsce wspomniany Madej i dalej: Filip i Pajac. Gratulacje.
Fakty te świadczą w sposób niezaprzeczalny o tym, że nasz sport rozwija się w Krakowie bardzo prężnie. Dotychczas Warszawa była absolutnym niemal hegemonem. W grodzie Kraka jednak przynajmniej od września zaczęła się pojawiać solidna przeciwwaga. Chyba głównie za sprawą znakomitego miejsca do treningów, które, choć ma swoje wady, jest z pewnością czynnikiem bardzo zachęcającym do grania. Najlepiej świadczy o tym chęć do cotygodniowego odświeżanie boiska przy poważnych mrozach. Nie chcemy przeceniać tego turnieju, jesteśmy jednak przekonani, że to trwała tendencja. Obecne prace remontowe w Sanktuarium Polfa, w których bierze udział dwucyfrowa liczba osób, z pewnością też są wyznacznikiem niezwykle intensywnego i interesującego rozwoju. Jednocześnie przyczynią się w dalszym rozrachunku do dalszego rozwoju polo.

Przy okazji chcemy dodatkowo „poklepać po plecach” Ariela – był chyba największym pechowcem turnieju, mimo bardzo dobrej gry (ilość strzelonych bramek) i ambitnej walki (jak zawsze). A także pochwalić heroiczny wyczyn Kuby – strzelenie bramki złamaną ręką to iście bohaterski czyn!

Jan "Predator" Barański




fot.Army

Fot.Aga

fot.Aga

fot.Aga

fot.Aga

fot.Army

fot.Army

fot.Aga

fot.Army

fot.Aga


fot.Aga

fot.Aga


fot.Army

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz